08:21. Kończyć relaks i ciszę trzeba, zebrać się z tej wyspy bo korzenie zapuszczę. Szybki wyskok jeszcze na ostatnie zakupy tutaj, aby zobyć wypatrzone wczoraj drobiazgi.
12:21. Od rana się wahałem czy przekraczać granice dziś czy jeszcze udać się w jedno miejsce. Na przekraczanie granicy może być za późno jeśli nie mam sprecyzowanego planu gdzie się udać po drugiej stronie, no i nie wiem ile czasu zajmie samo przekroczenie granicy tutaj. Teraz, rozglądając się po opcjach, aby nie gotować mózgu, postanowiłem jednak odsunąć jeszcze w czasie, przekroczenie granicy. Spróbuję San Juan del Sur. Najwyżej wyjadę z rana samego jak będzie strasznie.