14:30. Rządowy program pomocy ubogiemu społeczeństwu, dzięki funduszom, urządził na wiosce imprezę dla lokalnej społeczności. Dając w ten sposób troche więcej radości i integracji, na którą nie zawsze mogą pozwolić, tubylcy mają tańce, karaoke, konkursy i zabawy dla dzieci.
Tych kilka godzin, pomimo wszystko wlewa trochę radościw lokalną biedę. Pozwala poczuć trochę bardzie że są święta. Bernard, kanadyjczyk od wielu lat spędzający tutaj zimę, twierdzi że impreza się skończy około siedemnastej. Schemat co roku jest taki sam, miejsce również jest niezmienne. Nad całą okolicą unoszą się nuty i radość z dobrze nagłośnionej imprezy po sąsiedzku.