Geoblog.pl    horacy    Podróże    2013 - Ameryka Środkowa    10. Fabryka Bacardi
Zwiń mapę
2013
03
gru

10. Fabryka Bacardi

 
Stany Zjednoczone Ameryki
Stany Zjednoczone Ameryki, San Juan
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8206 km
 
16:00. W San Juan mieści się najwieksza pod względem produkcji, fabryka rumu marki Bacardi. Choć nie do końca wiem czy to fabryką czy destylarnią nazwać. Skusiłem się na wycieczkę tam, skoro już zapraszają. Choć nie jest to takjak w naszych browarach, że oprowadzają po linii produkcyjnej, to bardzo szczegółowo ukazują historię jak i skąd się wziął rum, jak ewoluował, jak powstała marka Bacardi oraz kolejne kroki w rozwoju i ekspansji rynkowej.
Nie obyło się bez darmowych drinków oraz prezentacji jak przyrządzić te najbardziej popularne. Niby drobiazg, ale nie zdawałem sobie jak jest różnica między Rumem z Colą a drinkiem zwanym Cuba Libre. Różnica jest niby subtelna ale zasadnicza. Rum z Colą to zwyczajnie Rum z Colą. Cuba Libre natomiast gdzie jest Rum z Colą i kawałek limonki. To ten kawałek limonki magicznie zmienia Rum z Colą w Cuba Libre :)
Logo Bacardi, na ile się ktoś temu kiedyś przyglądał i zastanawiał, to nie jest jakaś tam niewiadomo jaka plama, tylko jest to Nietoperz. Nie jest to markowane przez Batmana (jak mi się przynajmniej na początku skojarzyło) ;) Nietoperze mieszkały w pierwszej szopie gdzie założyciel marki prowadził pierwsze eksperymenty z produkcją rumu.
Marka, od samego początku aż po czasy obecne, cały czas jest trzymana w ręku przez bezpośrednią rodzine załozyciela. Choć jest to globalny koncern i marka to rodzina, władająca taką marką przez kilkaset lat, ma swoją pozycję w historii nie tylko alkoholu mocno zapisaną. Bacardi wywodzi się z Kuby, tam się zaczęło i powstało, jednak największa filia z największym przerobem mieści się właśnie w Portoryko.
Aby nie było, że stronniczy jestem, to przyznam po kilku dniach różnych degustacji i imprez, że lokalna marka rumu, DonQ, jak na mój smak, niczym nie ustępuje swemu konkurentowi i jest co najmniej tak samo dobra. DonQ, jest jednym z wielu marek białych rumów jakie piłem, jednakże jest to jedyna marka oprócz Bacardi, z której jak się zrobi Mojito, to smakuje ono wybornie. Zdecydowanie dla osób goszczących w tym mieście, polecam odbycie wycieczki po tej fabryce z co najmniej kilku powodów. Sporo wiedzy na temat sposobu produkcji jest nam podane, ciekawa historia jest nam ujawniona, wycieczka jest darmowa, no i oczywiście, darmowe drinki do każdego przemawiają :)
22:55. W hostelach w San Juan, jak się okazuje, niektórzy przyjeżdżają tylko po to by posiedzieć. Tanio, relaksacyjnie i spokojnie z wszystkim co niezbędne. Wieczorami wypad na miasto i balangi do samego rana. Większość dnia przesypiają aby popołudniem przytulić się do komputera, tv lub książki by kolejnymi dobami powtarzać dany schemat. Pozostawanie w takich przybytkach to pewien sprytny sposób na imprezy co wieczór. Zawsze znajdą się tutaj osoby chętne do współnego imprezowania połączonego z poznawaniem i wymianą kulturalną na poziomie międzynarodowym. Przy tym nie ryzykuje się specjalnie, że trafi się jakiś „boski” sąsiad jak to w hotelach potrafi być nierzadko. W taki sposób niezależnie czy ktoś jest przejazdem na dzień lub trzy, zwiedza, poznaje czy imprezuje, wszyscy na tym korzystają.
Portorykańczycy nie potrzebują niedzieli czy weekendu aby pójść na plażę w rodzinnym gronie. Plaża miejska jest bardziej przez lokalną społeczność obłożona a turyści trzymają się z reguły plaż najbliżej lub naprzeciw własnego hotelu. Nie żeby był podział, ale mając inny cel i powód wypadu na plażę, każdy jest zadowolony.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
horacy
Horacy
zwiedził 15% świata (30 państw)
Zasoby: 224 wpisy224 18 komentarzy18 43 zdjęcia43 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
19.05.2018 - 29.05.2018
 
 
07.04.2017 - 15.04.2017
 
 
22.11.2013 - 28.02.2014